czwartek, 15 grudnia 2011

Jako że poprzedni weekend okazał się być 4-dniowym leniwym maratonem, wrzucę zdjęcia z miejsc które zwiedziłam bez dodatkowego komentarza. Co ciekawe - wszędzie pojechałam sama, a na miejscu spotykałam ludzi z Couchsurfingu, którzy mnie oprowadzili i zabrali na obiad a później ciacho z kawą (tak, ten schemat powtórzył się w 3miejscach które zwiedziłam).

Niestety z racji szaleństwa mojego aparatu zdjęcia będą ułożone dość chaotycznie, za co bardzo przepraszam. Kolejność właściwa powinna być taka: Mantova, Parma, Codogno, a w niedzielę wielki targ w Mediolanie.











































































































O mnie

Moje zdjęcie
Zmieniam świat! Zaczynam od italii, niebawem opanuję całą europę:)