poniedziałek, 12 września 2011

12.09.2011


Jestem już tu tydzień i ciągle kocham to miejsce...a najbardziej kręci mnie to, że jestem pewna, że w Cremonie nigdy już nie usłyszę "ale ty dziwna jesteś", bo wiecie co? Każdy tu jest bardziej dziwny ode mnie i już mi to nie grozi, jestem tu tak przeciętna i szara, że szok - nie chodzę w szlafroku i kaloszach po ulicy ani w japonkach i płaszczu, mam przeciętne odrosty i w ogóle jestem przeciętna do szpiku kości

Ciągle staram się wpasować w to miasto, chodzę tylko prawą stroną po schodach, przechodzę na czerwonym świetle przez ulicę, wszędzie jeżdżę rowerem, nawet jadłam colazione italiana/wbrew pozorom to śniadanie/(capuccino i croissant z dużą ilością niezidentyfikowanego kremu) i niedługo postaram się przemóc i zostawić swoje śmieci na chodniku aby pan w niebieskich ogrodniczkach rano miał co robić - jestem już prawie włoszką:)

O mnie

Moje zdjęcie
Zmieniam świat! Zaczynam od italii, niebawem opanuję całą europę:)